Image
session-beer

Piwna encyklopedia

Piwo sesyjne

Piwo sesyjne to termin odnoszący się do piw z mniejszą zawartością alkoholu, które można spożywać w większych ilościach. Mówiąc o piwie sesyjnym, nie można nie wspomnieć pewnej osoby. 

Michael Trnka to jedna z najważniejszych postaci w historii piwa Staropramen. Gdy w 1877 objął stanowisko mistrza piwowara, browar Staropramen dokonał znacznych zmian i wprowadził ważne innowacje, które przyniosły ogromny wzrost wydajności produkcyjnej. Będąc na czele browaru przez 28 lat, Trnka zwiększył wydajność zakładu dziesięciokrotnie, do ponad pół miliona hektolitrów piwa, co było osiągnięciem wybitnym w kontekście wszelkich standardów. 

Pomimo że w tamtych czasach popularniejszymi były cięższe gatunki, Trnka postanowił iść pod prąd i opracował nową recepturę lżejszego piwa z ekstraktem na poziomie 10° Plato. Krok ten okazał się jedną z najważniejszych innowacji w historii browaru Staropramen. Jedną z rzeczy stanowiących inspirację dla tego trunku było to, że Czechy znajdowały się w środku gigantycznego kryzysu ekonomicznego, który wpływał na wiele stref życia, w tym także na konsumpcję piwa. 

Głównym zamysłem było zaoferowanie wysokiej jakości piwa z niższą zawartością alkoholu, ale nadal o pełnym smaku. Desetka okazała się strzałem w dziesiątkę. Było to piwo charakteryzujące się dobrze wyważonym smakiem i przyjemnie lekką goryczką. Szybko stało się napojem, który dawał konsumentom powód do zamówienia jeszcze jednej kolejki. Pomimo kryzysu ekonomicznego Desetka trafiła do serc ludzi i stała się bardzo uznanym piwem wśród piwnych ekspertów. Pod koniec XIX wieku pojawiły się nawet poróżnione obozy miłośników piwa, w których jedni stawiali Desetkę ponad cięższe piwa faworyzowane przez opozycję. 

Najważniejszym założeniem piwa sesyjnego jest uniknięcie za wszelką cenę uwarzenia piwa rozwodnionego. Prawdziwą sztuką jest wydobycie jak najpełniejszego smaku przy jednoczesnym zachowaniu niskiego poziomu alkoholu. W przebłysku czystego geniuszu Trnka opracował jedną z najważniejszych receptur w historii. Obecnie zamawiając w Pradze „piwo”, zostanie nam najpewniej podany duży kufel z trunkiem o ekstrakcie 10° Plato.

Image
session-beer-m